12 lipca 2011
Wygnani z raju
Kogo przychylny los ukołysze -
wieniec laurowy włoży na skronie,
sen go unosi w nocy zacisze,
serce wzajemną miłością płonie…
Lecz jakże dziwnie jest na tym świecie,
ludzie o takim szczęściu nie krzyczą,
ale gdzie spojrzysz, w wierszu, w gazecie,
słowa przeżarte smutkiem, goryczą.
W jednej istocie uczuć bez miary,
jak w wielkim kotle miesza się co dzień.
To chce umierać trawiona żarem,
to znowu jęczy, zmrożona lodem.
Stwórca się śmieje, widząc ten blamaż.
Dał wolną wolę i zakpił sobie,
za przewodnika dając szatana,
by za plecami człowieka pobiegł.
Z raju wygnani, wciąż go szukamy.
A szatan mówi - raj jest na ziemi,
i otumania nas wskazówkami -
jak łatwo żadnych problemów nie mieć.
11 sierpnia 2025
jeśli tylko
10 sierpnia 2025
sam53
10 sierpnia 2025
Bernadetta
10 sierpnia 2025
Arsis
10 sierpnia 2025
j.m.wawrzyn
10 sierpnia 2025
Jaga
9 sierpnia 2025
absynt
9 sierpnia 2025
absynt
9 sierpnia 2025
Jaga
9 sierpnia 2025
dobrosław77