2 czerwca 2011
miałem wizje
miałem wizje
miałem wizje niespokojne
szatan wrzeszczał jak na wojnie
ja rozumiem umysł mój
ten szept doprowadzał nas tam
gdzie rośnie świat inny
dlaczego myślałem że jestem inny
kamery były wszędzie
w każdej części ciała czułem - odlot
kto wygrał kto przegrał
rozumiem tamten straszny dzień
boję się powrócić myślami
wojnę stoczyłem z wrogami
nikt mnie nie uświadomił
o bombie
na zewnątrz bomba
we mnie też
głowa cała
nie będzie jej
ale ja mam darbukę
zagram na niej boję się wierzyć w coś
sprzedane wysłane
organy
oraganoleptycznie stwierdza co jest a co nie
boję się
boje się
bo jestem tylko człowiekiem malutkim
poglądy wygasły jestem sobie
wódki piłem
uroiłem
samochody
rozmowy
wrogie miny i schodzimy
niżej niżej w same piekło
widzisz szerzej ...doje z tego!
ja pierdole się ogarnij
ja pierdole jakoś walnij
tego co ci każe mówić
że szaleństwo jest na luzy
na luzy
na luzy weź to
ale nie mogę zapomnieć jej spojrzenia
prześmiewczego jej rozumu nienawidzącego
wyrażającego poglądy niezgodne ze mną
mówiącą - zabij tego
więc obcinamy głowę
powolutku się modlimy powolutku nakręcamy
powolutku rozkręcamy szatan szepcze my deptamy
(zatykam ręką usta - strach)
zesrany i zsikany w gacie
kacie już się nie boje już odleciałem
w huk innych wojen
lżejszych subtelniejszych
mądrzejszych
ten Wielki jest Wielki
wiara czy obawa?
a może jedno bierze się z drugiego-dziś na topie Libia
28 kwietnia 2024
Stalker experienceArsis
28 kwietnia 2024
Zapaść internetuMarek Gajowniczek
28 kwietnia 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
27 kwietnia 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 kwietnia 2024
NumerMarcin Olszewski
27 kwietnia 2024
Ulica niebolesnychkb
26 kwietnia 2024
2608wiesiek
26 kwietnia 2024
zgarbiona wiarasam53
26 kwietnia 2024
CancerArsis
25 kwietnia 2024
nie mogę zasnąćYaro