13 czerwca 2011
Przestrzeń
Pusty korytarz i nieme echo
wciąż czekam
kiedy przetniesz mi drogę
jak to bywało gdyś żył
Prawdziwe świadectwo Twej wiary
to Ty sam
a raczej Twój duch
Z kulami u nóg i sztyletem w boku
Żałuję, tęsknie i czuję ból
lecz pomóc nie mogłem
nie chciałem ? Ty nie chciałeś !
W potoku wylanych słów zabrakło tych najważniejszych
I w porę wypowiedzianych
Nie okryję Cię płaszczem gdy pada deszcz
nie pomogę Ci w niczym
W czym czułbym się spełnionym
I choć śmierci pragnąłeś
teraz zrozumiałem - kłamałeś
ty jej po prostu się bałeś
Czas leczy rany a wspomnienia je rozdrapują
miłość do Ciebie działa jak sól
Tyle wspólnych poranków i wieczorów
Tyle ścieżek w łące wydeptanych
Tyle rocznic i okazji by świętować
A dalej nie ma nic.
29 grudnia 2025
wiesiek
29 grudnia 2025
Sorrowhead (ex Cheval)
29 grudnia 2025
Sorrowhead (ex Cheval)
28 grudnia 2025
wolnyduch
28 grudnia 2025
wiesiek
28 grudnia 2025
sam53
28 grudnia 2025
sam53
27 grudnia 2025
marka
27 grudnia 2025
marka
27 grudnia 2025
marka