14 stycznia 2016
Za mgłą
Za mgłą
Świat przetarł oczy
zamglone szatą wieczoru
usta otworzył zdumione
na widok ludzkiego upadku
Podał dłoń pomocną
by ratować od zmartwien
odział szatą poranka
nakarmił słonecznym ciepłem
Człowiek, ponuro
przyjął prezenty
odetchnął ciężkim powietrzem,
brudem ludzkiego nieszczęścia
Ocalony, popadł w zadumę
nad
niegodziwością
nieszczęśnik
Świat założył mu na skroń
niespodziewanie,
okulary przetarte kurzem
by dostrzegł - zapomniane
Cudowne dziewczęce warkocze
pióra barwnego słowika
dno błękitnego strumyka
piękno dalekiego przylądka
Rozczulony, uklęknął
Blackchange
4 maja 2024
N1absynt
4 maja 2024
Izerska rzekakalik
4 maja 2024
0405wiesiek
4 maja 2024
WładcyMarek Gajowniczek
4 maja 2024
WartośćMarcin Olszewski
3 maja 2024
M1absynt
3 maja 2024
można możnasam53
3 maja 2024
0305wiesiek
3 maja 2024
źródło wiarysam53
3 maja 2024
o świciesam53