14 stycznia 2016
Za mgłą
Za mgłą
Świat przetarł oczy
zamglone szatą wieczoru
usta otworzył zdumione
na widok ludzkiego upadku
Podał dłoń pomocną
by ratować od zmartwien
odział szatą poranka
nakarmił słonecznym ciepłem
Człowiek, ponuro
przyjął prezenty
odetchnął ciężkim powietrzem,
brudem ludzkiego nieszczęścia
Ocalony, popadł w zadumę
nad
niegodziwością
nieszczęśnik
Świat założył mu na skroń
niespodziewanie,
okulary przetarte kurzem
by dostrzegł - zapomniane
Cudowne dziewczęce warkocze
pióra barwnego słowika
dno błękitnego strumyka
piękno dalekiego przylądka
Rozczulony, uklęknął
Blackchange
5 listopada 2024
Jesień.Eva T.
5 listopada 2024
AgnieszkaYaro
5 listopada 2024
odczuciaYaro
4 listopada 2024
WiewiórkaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
0411wiesiek
4 listopada 2024
z ręką w gipsiesam53
4 listopada 2024
Ostatnia prostaMarek Gajowniczek
4 listopada 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
3 listopada 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 listopada 2024
0311wiesiek