20 maja 2011
pisać
Drzewo graf
potajemnie z chaosów się może braniem zakończyć
bez świadomych drutów z warg
bezgłośnych
chceniem jedynie podparte
najważniejszym z chceń
parć na zeszyty:
Pisaniem
udaje się Tefanowi wznieść butli sześć wód niegazowanych wierszowanych, tragicznie naznaczonych naśladownictwem tych WIELKICH. Z ozdobnym bąblowaniem metafor Gata prowadzi reakcję strzelniczą – każde z osobna wyodtrącają się, znikają i wrażeniem głowa myśli: „ a bo to słabe”, a szumy swoje: istnieniem swoim poświadczają o mechanizmie ruchu i życia. Arcin hamuje naturalności łyki nieprzyzwoitością widziane: egzaltacja nad wierszowanymi swetrami przyoblekanymi i rodzące się nowości – zdeptane. Rek nie chce się zaduszać, dlatego zduszony z samym sobą, przytwierdzeniem wyimprowizowany w kogoś wymogi nie czuje sfery pisarskiej, co dzień ją zakopuje pod siebie i biadoleniu na górze wręcza nagrody.
Tacy SAMI w jednym: niepowodzeniu.
13 września 2025
wiesiek
13 września 2025
sam53
13 września 2025
dobrosław77
12 września 2025
sam53
12 września 2025
Yaro
12 września 2025
wiesiek
12 września 2025
ais
12 września 2025
smokjerzy
12 września 2025
Sztelak Marcin
11 września 2025
absynt