11 października 2011
każda jest pierwsza
na początku chaotyczne stąpanie po kruchym wierzchu.
jeden niewyraźny uśmiech, to już powód do paniki. nazajutrz
coraz śmielsze gesty, rozpalone słowa nie przepuszczają wątpliwości.
i od rana do wieczora ta sama melodia – kocham cię kochanie moje.
kolejny jej wariant rodzi zdziwienie -
przecież tak pięknie nieraz bywało, czyżby znowu identyczny refren?
ale co tam! i tak warto po raz enty zaśpiewać
radosne besame mucho przed zdezorientowanym księżycem.
stara jak zwykle odeszła poszarpana, lecz na palcach skrada się nowa,
ukryta pod zalotnym przebraniem -
by nie zrazić weteranki
23 lipca 2025
Misiek
23 lipca 2025
sam53
23 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
22 lipca 2025
wiesiek
22 lipca 2025
ajw
22 lipca 2025
sam53
22 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
21 lipca 2025
ajw
21 lipca 2025
ajw
21 lipca 2025
wiesiek