Kasiaballou vel Taki Tytoń

Kasiaballou vel Taki Tytoń, 11 sierpnia 2015

O kwiatach

Praca w dziennym ośrodku pomocy była naprawdę absorbująca. Kiedyś miałam kilku podopiecznych, ale teraz już tylko jedną, osamotnioną duszę. Co wcale nie dawało jakiegoś odczuwalnego wytchnienia, wręcz przeciwnie. Los skrzyżował mnie bowiem z sędziwą wdową po generale. Pomimo osiemdziesięciu (... więcej)


liczba komentarzy: 33 | punkty: 6 | szczegóły

Kasiaballou vel Taki Tytoń

Kasiaballou vel Taki Tytoń, 20 marca 2015

Tajemne więzy

Znowu jest, przytulony do ulicznego klonu patrzy w moje okna. W popielatej kurtce z kożuchowym kołnierzem. Widzę jego twarz: zastygłą w zamyśleniu, jakąś nieobecną. Przystojny, ale to bez znaczenia. Nie pozwolę, żeby przez miłą aparycję dopadł mnie sztokholmski syndrom. Jego obecność (... więcej)


liczba komentarzy: 16 | punkty: 8 | szczegóły

Kasiaballou vel Taki Tytoń

Kasiaballou vel Taki Tytoń, 13 stycznia 2015

Uwierzysz nie uwierzysz - przeczytać nie zaszkodzi

*Oparte na faktach. Na potrzeby tekstu zmieniono imiona bohaterów i zastosowano parabolę dla miejsca i czasu.
 
 
 
I
 
Deszczowa, wietrzna sobota. Siedzimy w saloniku, strasznie znudzone. Poza alkoholem i oglądaniem obcojęzycznego bloku telewizjyjnego, tego wieczoru nie kreślą się żadne (... więcej)


liczba komentarzy: 14 | punkty: 10 | szczegóły

Kasiaballou vel Taki Tytoń

Kasiaballou vel Taki Tytoń, 13 sierpnia 2015

Jesteś samotny? Odwiedź na czas samotniejszego od siebie

Stary, schorowany i bardzo samotny. Wiesz, czego bał się najbardziej? Nie samej śmierci, ale tego, że nie będzie mu dane godnie odejść. 
Mieszkał wśród swoich, w starej kamienicy, w której spędził całe marne życie. Tu rodziły się, wychowywały i poszły w świat jego dzieci i stąd (... więcej)


liczba komentarzy: 14 | punkty: 6 | szczegóły

Kasiaballou vel Taki Tytoń

Kasiaballou vel Taki Tytoń, 26 marca 2015

Jeden Dwa Trzy Cztery

Siedzi nad filiżanką zimnej, jagodowej herbaty. Przygląda się Murzynkowi z opakowania. Znów nuci Vivaldi'ego. Takie zawieszenia zdarzają mu się coraz częściej. W popielniczce zgliszcza ostatniego maila. Kto dziś jeszcze pisze listy? Dlatego wydrukował i spalił, w akcie dezaprobaty dla (... więcej)


liczba komentarzy: 8 | punkty: 5 | szczegóły

Kasiaballou vel Taki Tytoń

Kasiaballou vel Taki Tytoń, 28 stycznia 2014

Brukowane ciepełko

W imieniu Rzeczpospolitej Polskiej, Sąd w składzie (...) postanawia, co następuje: Anicie Mroczyńskiej ograniczyć prawa rodzicielskie nad małoletnimi (...), a Ernesta
Mroczyńskiego praw tych pozbawić. Decyzją Sądu małoletni (...), obecnie przebywający w placówce opiekuńczej w (...) zostaną (... więcej)


liczba komentarzy: 8 | punkty: 5 | szczegóły

Kasiaballou vel Taki Tytoń

Kasiaballou vel Taki Tytoń, 3 lutego 2014

Przez dotyk

- Znamy się, Ziuta od przedszkola i zawsze było z tobą coś nie tego. Pamiętasz Jacusia? Każda z nas marzyła, żeby własnie ją chciał podglądać. Nie mam pojęcia, dlaczego akurat ciebie sobie upatrzył, przecież zawsze darłaś japę na cały kibelek, psując zabawę i niwecząc nadzieje (... więcej)


liczba komentarzy: 7 | punkty: 11 | szczegóły

Kasiaballou vel Taki Tytoń

Kasiaballou vel Taki Tytoń, 21 stycznia 2014

Żeby dzieci żyły długo i spały szczęśliwie

- Grabki, kubełek, łopatka i kolorowe szkiełka. Jakie piękne...To dla mnie?
- Tak.
- Ale ja nie potrafię. Próbowałam i nic.
- Masz motywację, a ja mam cierpliwość.
- Mam budować dla ciebie, Dobra Wróżko? 
- Możesz.
- Już tobie budowałam, kiedyś. Mówiłam ci. Podpatrywałam (... więcej)


liczba komentarzy: 6 | punkty: 4 | szczegóły

Kasiaballou vel Taki Tytoń

Kasiaballou vel Taki Tytoń, 25 stycznia 2014

Deseczka

- Byłam u spowiedzi. Ksiądz powiedział, że każdy ma swój krzyż, który powinien dźwigać. I dał za przykład cierpienie naszego Papieża... - pani Jola ukradkem ociera łzy z zaróżowionej buzi. Ma podbite oko, przecięty łuk brwiowy, ale założyła okulary. Widać po rysach, że kiedyś (... więcej)


liczba komentarzy: 4 | punkty: 4 | szczegóły

Kasiaballou vel Taki Tytoń

Kasiaballou vel Taki Tytoń, 25 stycznia 2014

Tośka zostaje niedobrem narodowym i odkrywa swój rodowód

- Przecież to gnój, kurwa, frajer, pierdolona pieczara. Jedno słowo, a ujebie grzybowi dekiel od miętkiego trzona.
- Nie, Zyga. Nie w ten sposób. I nie masz racji. Nikt nie ma. Ot, kolejne, życiowe doświadczenie.
- Zaliczy bułe najfem przez ściane i dla ciebie bezkwitowo, przecież wieeesz. (... więcej)


liczba komentarzy: 4 | punkty: 3 | szczegóły


10 - 30 - 100  




Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1