1 października 2011
Zanikające słowo
leżę zamknięty w trumnie
czując zapach rozchodzącej skóry
powoli przenikając w proch
ziemia dobija się coraz mocniej
mrok uzależnił
wprawiając w monotonność
idąc przed siebie
widzę dookoła mordowane
dziwki
a wiersze powstają
dopiero wtedy
gdy człowiek przestaje oddychać
23 lutego 2025
sam53
23 lutego 2025
Bezka
23 lutego 2025
Jaga
23 lutego 2025
absynt
23 lutego 2025
absynt
23 lutego 2025
wiesiek
23 lutego 2025
Eva T.
23 lutego 2025
wolnyduch
23 lutego 2025
ajw
23 lutego 2025
ajw