5 kwietnia 2011
Studium twej twarzy
Cierpliwymi palcami
precyzja dotyku
otwieram bramy
ociemniałych oczu.
I ujrzałam twe
zimowe czoło
nie blade jak
te cztery ściany.
Na nim połacie
trosk i szczęścia
warstwa na warstwie
zachodzą na siebie.
I zeszłam niżej
nad bursztynowe
dwa jeziora w
głębokich dolinach.
Dwie czarne perły
zatopione na
dnie spoczywały
w dalekiej toni.
W zakamarkach
twej twarzy
chciałam się gubić
i odnajdywać.
Aż wyszłam na
gorące brzegi
ust twych
gorejącego słońca.
Tam już zostałam
zagnieżdżając się
w ciepłym niebie
twego podniebienia.
22 stycznia 2025
Miłosny dialogwolnyduch
22 stycznia 2025
Futro ze skrawkówajw
22 stycznia 2025
akustycznieajw
22 stycznia 2025
telepatiaprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 stycznia 2025
Zaloty na lodachajw
21 stycznia 2025
2101wiesiek
21 stycznia 2025
Prośbasloneczko010981
21 stycznia 2025
czym dalej tym bliżejprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Powrót do domuwolnyduch