14 lutego 2012
Ostatni Brzeg
Moja łódź bezszelestnie dotarła do brzegu,
Charon bez słowa wskazał mi ląd.
Poszedłem wzdłuż plaży bez wiary,bez Boga,
obojętny na cienie i trupi swąd.
Wsłuchany w śpiew syren dotarłem do grobli
i przypomniałem sobie wnet,
o nieznanym uczuciu, co przez przypadek
za życie nie chciało przygarnąć mnie.
Stoję na skraju ostatniego brzegu,
skupionym wzrokiem lustruję dal.
Może ma miłość tu mnie odnajdzie
i już nie będzie tak bardzo żal.
1 czerwca 2025
wiesiek
1 czerwca 2025
Marcin Olszewski
1 czerwca 2025
violetta
31 maja 2025
violetta
31 maja 2025
Marek Gajowniczek
31 maja 2025
sam53
31 maja 2025
dobrosław77
31 maja 2025
sam53
30 maja 2025
wolnyduch
28 maja 2025
sam53