7 marca 2011
kilka punktów niewidzenia
Wyciągnełam spod łóżka
Zakurzone pudełko ze starymi aspiracjami
Przywiędły trochę przez te piętnaście lat
Patrzą na mnie smutno
Ta największa ma teraz talię osy
Odchudzona, zapomniana
Makijaż całkiem starty
Głos jak po przepiciu
Dwa miesiące temu, coś koło tego
Niespodziewane słowa siostry
Wytrąciły mnie z zadowolenia
„gdyby nie choroba tyle byś osiągneła”
Wydawało mi się tylko,
Że osiągnełam?
Więc według innych
Żyję złudzeniami
I nie powinnam być szczęśliwa
Z tego, co mam, kim jestem teraz...
I w takich chwilach najlepiej się śmiać
Wystawić twarz na słońce lub deszcz
Położyć na języku płatek śniegu
Wstrzymać oddech, aż zawiruje w głowie
Od kolorów
15 września 2025
AS
15 września 2025
Atanazy Pernat
15 września 2025
Sztelak Marcin
14 września 2025
absynt
14 września 2025
wiesiek
14 września 2025
violetta
14 września 2025
smokjerzy
13 września 2025
sam53
13 września 2025
wiesiek
13 września 2025
sam53