18 marca 2011

dzieci rozpusty

”Po co dziewki uwodził,
nocą domy nachodził,
sen rwąc dzieciątek”

K.I. Gałczyński - „Śmierć Poety”



gwałt na moich ustach.
powolnie mokra substancja
wlewa się do gardła.

wytwarzając słowa
karty lepią się
od czerwonej uryny.

gwałt na moich dłoniach.
powolnie mokra substancja
spływa mi po palcach.

zapisując słowa
ołówek przebija kolejną
zasadę interpunkcji i ortografii.

nasze oddechy -
śmierdzący powiew
codziennych dni.

w sam środek wbijamy
te noże, ostre i lśniące
białe zęby pod osłoną chmur.

pierwszy księżyc jednak
budzi potwora, ubrania
zerwane i przysięgi.

stoimy pośrodku nocy
pijanej, zielonej -
zwiastuje śmierć poezji

ten bełkot zapluty
naszych ust rozchylanych
słonymi palcami.

a przecież jeszcze wczoraj
byliśmy dziećmi,
naiwni i niewinni.

tęsknisz?




Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1