1 października 2011
Lima, szósta rano (Lima V)
Uchodźca z polskich upałów
upajam się chłodną szarzyzną
tak zwanej egzotyki.
Bezkształtne cielsko oceanu
wpełza rankiem na taras
oraz do sypialni.
Deptakiem truchtają tubylcy
wydłużając sobie życie
za pomocą biegania.
No, ale do tego trzeba by
wyjść spod kołdry,
A ja?
Ach, Limo ma,
na cóż nam ta mgła?
19 kwietnia 2025
dobrosław77
19 kwietnia 2025
Eva T.
19 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta
18 kwietnia 2025
jeśli tylko
18 kwietnia 2025
violetta
18 kwietnia 2025
wiesiek
18 kwietnia 2025
sam53
18 kwietnia 2025
Misiek
18 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta
17 kwietnia 2025
Eva T.