4 lutego 2011
Niepewna wiosna
Pachnie bez w słoiku
kiedy go zrywałem
płakałaś, że
zabieram go jak sen
roztargnionym dzrzewom parku
łodygi sięgają dna
wrastając w blat
czereśniowego stołu
cieniem na tapczan spływają
moje nieczyste ręce
zbroczone
spontanicznym biciem serca...
20 maja 2025
Atanazy Pernat
20 maja 2025
Atanazy Pernat
20 maja 2025
Atanazy Pernat
20 maja 2025
Atanazy Pernat
20 maja 2025
sam53
20 maja 2025
Yaro
20 maja 2025
wiesiek
20 maja 2025
Atanazy Pernat
20 maja 2025
Belamonte/Senograsta
19 maja 2025
Belamonte/Senograsta