Poezja

Aleksander Selkirk
PROFIL O autorze Przyjaciele (5) Poezja (37)


3 sierpnia 2010

Anielcia

1900, galicyjska wioska
 
Córko, jeśli wyjdziesz za Cygana,
nie wejdziesz więcej do mojego domu.
 
Anielciu, jeśli pokochasz obcego
(och, jaki on przystojny!)
spalisz przed sobą do nas wszystkie mosty.
 
Polko, jeśli poślubisz przybłędę,
twoje potomstwo będzie kardynalnym błędem.
 
1904, liniowiec bremeńskiego przewoźnika przez Atlantyk
 
Kapitanie, mój synek Stefcio strasznie kaszle, umrze
jeśli pozostanie w ładowniach na dnie statku.
 
Proszę Pani, nie możemy trzymać ciała na pokładzie.
Mamy dla Pani worek, sznur, kamienie.
 
Boże, dajesz i odbierasz. Proszę, nie przestawaj dawać.
 
1907, Chester, Pensylwania
 
Panie, jeśli będzie chłopiec, pozwól, że nazwę go Stefan.
 
1915, Wilmington, Delaware
 
Stefciu, Ameryka Ameryką, ale z matką rozmawiaj po polsku.
 
1962, Nowy Jork
 
Stefciu, mnie się już nie uda, ale ty obiecaj, że pojedziesz do Polski.
Jeśli odnajdziesz grób dziadków, uklęknij, zmów pacierz.




Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1