1 sierpnia 2010
na ostatnim froncie
przysiągłbym że była to wołga
tyle tylko że nad Wisłą
nie było już wtedy Moskwy
wysiadł z niej barczysty staruszek
w znoszonym mundurze oficerskim
siedziałem przy wejściu
na cmentarz żydowski w Warszawie
staruszek zdjął płócienną czapeczkę
nałożył jarmułkę i ruszył powoli
w kierunku tej części cmentarza
gdzie jeszcze teraz pojawiają się
świeże groby
opierając się na lasce
akcentował swoje niepewne kroki
rytmicznie powtarzanym Jezus Maria
by zniknąć po chwili wśród drzew
a ja? cóż
zaczekałem na autobus
wśród ludzi dobrej woli
a Jezus i Maria? cóż
kto ich tam wie
23 lutego 2025
sam53
23 lutego 2025
Bezka
23 lutego 2025
Jaga
23 lutego 2025
absynt
23 lutego 2025
absynt
23 lutego 2025
wiesiek
23 lutego 2025
Eva T.
23 lutego 2025
wolnyduch
23 lutego 2025
ajw
23 lutego 2025
ajw