17 grudnia 2011
Prosekstorium
Darkened nocturn poemcult, lub historia
stygnięcia
próbuję wyrzucić z pamięci imię mojej trucizny
ale to diabelnie trudne ono ciągle się zmienia
wczoraj wydarłem je z pożółkłej gazety
którą matka przykrywała mięso
od dzieci od skrzydeł od larw
nieustannie ropiało
ten słodki jad parzy tylko pijanych chłopców
i tylko im smakuje
czasami
zmienia się w brud
spłukujesz go z namaszczeniem
aż do mięśni
ale odrasta po wewnętrznej stronie
w niedziele
jest kilkuletnią dziewczynką o gorącej błonie
ma srebrne kokardy we włosach
i order przypięty do gardła
nachyla się i wrzyna
we mnie
w błoto
1 stycznia 2025
Wystarczy żyć 1 (nieżywotny)Belamonte/Senograsta
1 stycznia 2025
010125wiesiek
1 stycznia 2025
Nieszczęśliwe piętroMarek Jastrząb
31 grudnia 2024
Nad Warszawą lepki zmrokMarek Gajowniczek
31 grudnia 2024
WYOBRAŹNIA ( prowadzi nadoremi
31 grudnia 2024
Życzeniadoremi
31 grudnia 2024
serdecznieAS
31 grudnia 2024
Bądźmy dla siebie dobrzysam53
31 grudnia 2024
Wszystko dla kasy, czyliMarek Jastrząb
31 grudnia 2024
Rok 2025Marek Gajowniczek