5 listopada 2013
5 listopada 2013, wtorek ( Penelopa )
W pojęciach względnych jestem bezwzględna...
Dzisiaj jest dzień kiedy lubię jak odpryskuje czarny lakier z moich paznokci.
Prosiłeś o czerwony...czerwony lubię ale na piątkowe wieczory.
W zawieszeniu szukam drogi i wiedziona myślą nie odwracam głowy i nie zawracam tej myśli.
Dzisiaj jestem Penelopą...W czekaniu na siebie odnajduję całe kawałki Ciebie...
Pod palcami mam słowa których nie rozumiesz a ja nie tłumaczę dlaczego potrafię latać.
Niedługo zatrzymam czas dla Ciebie..zamienię gorący asfalt na zaśnieżoną ścieżkę między drzewami,
zapach lipy na mój zapach...
Pozwól mi na bycie Penelopą przez te parę chwil kiedy jestem jeszcze tylko moja..
30 czerwca 2025
wiesiek
30 czerwca 2025
ajw
29 czerwca 2025
wiesiek
28 czerwca 2025
sam53
28 czerwca 2025
Arsis
28 czerwca 2025
violetta
28 czerwca 2025
dobrosław77
28 czerwca 2025
Istar
27 czerwca 2025
Yaro
27 czerwca 2025
Jaga