15 marca 2011
Zemsta
Pełnią jest gniewu, żądzą krwi przelewu
i znakiem przekleństwa,
skrytobójczym darem nędzy, zemsta.
Te drogi zmierzają na przełaj,
które śmierć przemierza, ceniąc ludzkie nogi,
lekką ręką heblując symbole pokusy,
by decyzje wypełniać prochem kości suchych,
żeby w bramach wyjścia z życia, ciemność zdzierając szaty,
kazała zostać ofiarą, natury spisanej na straty
i słabość wnętrza, martwotę, dla upodleń cierpieć,
przez nienawiść z zazdrości w oczach zgrozą płonąć,
by sztylety czarnych ogni, rozpalały zmysłów groby
i dymiły biedą w przestrzeń, dusząc czas jałowy.
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta