7 października 2011
Pieprzenie
Ja dzisiaj pieprzę (wszystko) - wczoraj
też pieprzyłam:
trochę drażnił mnie popieprzony czas bólu.
Trzeba zmielić mięso od kości, doprawić
pieprzem, solą, majerankiem; dodać
cebulę i te inne składniki, żeby się ładnie
trzymało.
Jutro będzie inaczej. Zobaczycie -
coś takiego wymyślę, by do reszty
nie powtarzać się
z kichaniem.
.
30 lipca 2025
sam53
30 lipca 2025
wiesiek
30 lipca 2025
absynt
30 lipca 2025
absynt
30 lipca 2025
absynt
30 lipca 2025
absynt
30 lipca 2025
absynt
30 lipca 2025
sam53
30 lipca 2025
Toya
30 lipca 2025
Belamonte/Senograsta