25 czerwca 2011
Rozmowa o poezji
Jedna z przedniejszych heter
rzekła do poety tymi słowy:
- Agathonie, po raz wtóry z dytyrambami twoimi
obcować było mi dane ...
Tenże, ku jej mowie uszy skłaniając,
spytał:
- O, piękna i rozumna, czy na barki swoje
wziąć je zechcesz?
- Synu Teisamenosa, racz wybaczyć
alem dziś migreną złożona... –
odpowiedziała.
28 listopada 2024
krzyżberbelucha
28 listopada 2024
Wahanie (czekanie)Belamonte/Senograsta
27 listopada 2024
w sen głębokiYaro
27 listopada 2024
Wyostrzone obrazy bycia kimśabsynt
27 listopada 2024
0023absynt
27 listopada 2024
0022absynt
27 listopada 2024
Jedno pióro jest ptakiemEva T.
27 listopada 2024
Mgła ustępujeJaga
27 listopada 2024
Camouflage.Eva T.
26 listopada 2024
Zjesiennieniedoremi