30 czerwca 2010

DZIEŃ PO STWORZENIU KOBIETY

stałaś naga czekając na wniebowzięcie
     ja obnażony stałem przed tobą
          czekając na wieczne potępienie
 
          myślałem wówczas że odpłynę dalej
     niż ostatnia gwiazda widoczna
w teleskopie Hubble’a
 
że strącę Boga z piedestału i zajmę jego miejsce
     żyłem nadzieją że ta noc nie skończy się nigdy
          będzie trwała jak eon
 
          przeczuwałem że rankiem umarli
     otoczą mnie ciasnym kręgiem niczym aniołowie i święci
wymieszani jak w maszynie losującej totolotka
 
abym znów pieścił się nocną tęsknotą
     naiwnie chciał wierzyć w przeznaczenie
żył stale złudzeniami
 
żebym wierzył jeszcze że można cofnąć czas
     nastąpi twój powrót
nadejdzie zbawienie




Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1