17 czerwca 2010
JUDASZ ISKARIOTA
Przybiegł do mnie mój przyjaciel z lat dzieciństwa
Judasz Iskariota. Usiadł na krześle roztrzęsiony
zakrywając twarz dłońmi. Potem złapał
oddech i zaczął
opowiadać
Mówił że
wypełniło się
że padł ofiarą
przeznaczenia albo
prowokacji. Na dodatek
był przesłuchiwany i pobrano mu
odciski palców. Podczas śledztwa i rozprawy
sądowej powiedział wszystko jak
było naprawdę a teraz przez
przyjaciół jest zelżony
i opluwany. Nagabują
go aby popełnił
samobójstwo
A przecież
nie zrobił nic złego.
Wziął pieniądze i wskazał miejsce
poszukiwanego listem gończym jak czyni
każdy porządny obywatel w komisariacie policji
2 lutego 2025
Passus, czyli mowa o sepulkachBezka
1 lutego 2025
madonna niekarmiącaToya
1 lutego 2025
jeszczeTeresa Tomys
1 lutego 2025
balTeresa Tomys
1 lutego 2025
0102wiesiek
1 lutego 2025
pustynna symfonia (II)AS
1 lutego 2025
Jak ślicznievioletta
1 lutego 2025
kwiaty na poddaszuYaro
1 lutego 2025
Sroka MonetaToya
1 lutego 2025
Wielka dusza /Mahatma/wolnyduch