8 sierpnia 2010
KAZIMIERZ
Kazimierz zamiera w zgasłej czerwieni słońca
rozpłakane wierzby ścielą się pod stopami krzyżem
gdzie czuć mdły zapach i chłód obiecanej ziemi
wyklętej i zapomnianej przez zawistne oko
opatrzności.
To ziemia o której śpiewano ani ma’amin
odjeżdżano stąd w wagonach sonderaktion.
Lecz święta ziemia przestała być świętą
opustoszały kamienice i zamilkły synagogi
po ulicach nie ciągną biało-czarne korowody
rozśpiewanych mężczyzn w święto Purim.
Tylko wiatr tańczy nad dachami, hula w pustych
bramach i strychach. Na próżno czekasz.
Nie usłyszysz już krzyku grających w puszkę
albo goniących za furmanką starego Mosze
lub Jalu.
Dziś na placu Wolnica szept modlitw oddycha
inaczej niż w czasach gdy mieszkał tu Jahwe.
Tylko cisza przemawia jak dawniej na R’emuh
i ptaki które nie odleciały stąd jeszcze
śpiewają jak kiedyś po hebrajsku. Na próżno
czekasz. Dziś nikt nie zrozumie ich płaczu.
Tylko ten pielgrzym – ostatni z zaczarowanego świata
prowadzony blaskiem menory przybywa tutaj w dziesiąty
dzień tiszri jak do ogrodów Getsemani pogrążony
w rzewnym lamencie przemieszanym z po trzykroć Hoszana
Szema Israel.
Staje z wyrytą na czole gwiazdą Dawida
przed domem z lat dzieciństwa
jak przed upadłą w gruzach ścianą płaczu
obrzezany na duszy do krwi wspomnień
klęka rozdzierając w szale ślubny tallit
szeptem zapytując: Eli, Eli lamma sabachtani?
23 grudnia 2024
Podwójnie urodzeni !Belamonte/Senograsta
22 grudnia 2024
Prostotadoremi
22 grudnia 2024
fantazjeYaro
22 grudnia 2024
2212wiesiek
22 grudnia 2024
śnieg w prezenciesam53
22 grudnia 2024
Błogosław nam Boże Dziecię!Marek Gajowniczek
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek