28 grudnia 2010
Burda w pierwszym kręgu
Zebrali się w czeluściach piekieł
dzieci, gwałciciele i bezpłodni
potępieńcy, miłośnicy kary, zbrodni
tylko ja wśród tych szaleńców mogę rzec
W Piekle wbrew pozorom nie jest aż tak źle
Tutaj wszystkie farmazony, kozy z nosa oraz żydzi
Mile są witaną bandą
Tańczą,piją, wszystkich bawią!
Tam, w kącie co kobitka ładna
kusi, nęci i pożąda samym wzrokiem
Na jej widok wszyscy święci (wciąż faceci)
Wnet na bakier stają, mlaszczą swym ozorem
Barman w starej czapce lotnika
harce urządził na blacie
Teraz dogorywa
"Dalej, bratku, lejże wina
Błagam, szybko, chociaż łyka!"
No i w Piekle tylko taka kara jest
że za wszystko płacisz razy sześć
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga