8 maja 2012
Motylek
motylku mój niewinny szczerozłoty
znamy się ledwie od zeszłej soboty
już skrzydełkami me oczka przymykasz
spać ja nie mogę chcę patrzeć na ciebie
gdy siedzisz na kwiatku fruwasz po niebie
choć mnie dotykasz swymi nóżkami
pięknie śpiewasz trzepocząc skrzydłami
życie przy tobie raptem się zmienia
mam więcej słońca żyję bez cienia
trapi jedynie maleńkie pytanie
czy tak do końca mych dni zostanie
4 lipca 2024
0507wiesiek
4 lipca 2024
Wymarzony senvioletta
4 lipca 2024
czas przy..jeśli tylko
4 lipca 2024
już nie wolnoKasia P.
3 lipca 2024
chwytam w usta deszczu kropleEva T.
3 lipca 2024
0307wiesiek
3 lipca 2024
The Coldest Beauty (ENG)Adam Pietras (Barry Kant)
3 lipca 2024
Dęby z Pileckiegosam53
3 lipca 2024
Krople rosy.Eva T.
3 lipca 2024
dobranocsam53