4 listopada 2010
Piękno i Brzydota
Piękno emanuje z nas wyczuwalną poświatą
opalizuje aurą dobroci i zrozumienia
jest jak promienie słońca przeglądające się
w srebrzystych kroplach deszczu
w każdym momencie radości i zadowolenia
opromienia miłością wszystko wokół
karmiąc nasze dusze
prawdziwym szczęściem
empatią do drugiego człowieka
i poczuciem własnej wartości
Brzydota wypływa z nas strużkami
strużkami myśli gestów i słów
jest jak rozgałęziająca się narośl
przemyka się cichcem synapsami
neuronowych połączeń
w odpowiednim momencie słabości nosiciela
daje upust złośliwości
karmiąc nasze ego okruchami
ubzduranej wielkości
rzekomej racji
i niewątpliwej satysfakcji
K. Georgiou
z tomiku "Dychotomia Mojej Kobiecej Natury"
2 lutego 2025
Passus, czyli mowa o sepulkachBezka
1 lutego 2025
madonna niekarmiącaToya
1 lutego 2025
jeszczeTeresa Tomys
1 lutego 2025
balTeresa Tomys
1 lutego 2025
0102wiesiek
1 lutego 2025
pustynna symfonia (II)AS
1 lutego 2025
Jak ślicznievioletta
1 lutego 2025
kwiaty na poddaszuYaro
1 lutego 2025
Sroka MonetaToya
1 lutego 2025
Wielka dusza /Mahatma/wolnyduch