25 maja 2010
Anatomia przywiązania
Nie chodzi o realny brak. To, co boli jest nieistnieniem
ze świadomością, że tak już zostanie. Bardziej brakuje
miejsc czy sytuacji. Wspomnienia łaskawie udzielają azylu,
ale z czasem i z nimi zwycięża obojętność.
Nie chodzi o samotność, bo ktoś zawsze jest obok.
Pustka powoduje nienazwany lęk. Potęguje przekonanie
niepowetowanej straty. Ale czym jest ta strata?
To nie głos i nie dotyk. Głosu nie pamiętam.
Twarzy nie potrafię postawić przed oczami.
Mętny obłok powietrza w ucisku na serce
wywołuje określony koloryt emocjonalny.
To tęsknota. Ten moment, gdy chce się wywołać
duchy dni minionych z uporem maniaka.
24 sierpnia 2025
absynt
24 sierpnia 2025
wiesiek
24 sierpnia 2025
absynt
24 sierpnia 2025
absynt
24 sierpnia 2025
absynt
24 sierpnia 2025
absynt
23 sierpnia 2025
wiesiek
23 sierpnia 2025
wiesiek
23 sierpnia 2025
sam53
23 sierpnia 2025
dobrosław77