18 czerwca 2010
strach
Płynie wielki czerwono biały
Piękny warkocz wlecze ogromny
Stanie między nami
Zadrży ziemia
Otworzą się nieba
Jak po rosie krople
Popłyną po policzkach
Małe łańcuszki
Serce zadrży z bólu
Miliardy gwiazd znikną
Jak gdyby my
W prochu rozpłyniemy się
Strużki krwi zaznaczą
Ścieżki cierniowej drogi
Krętej mokrej morgi
5 października 2024
0510wiesiek
5 października 2024
Cichym szeptem po kolacji...Marek Gajowniczek
5 października 2024
Wielkość nie jest kwestiąEva T.
5 października 2024
OdpowiedźBelamonte/Senograsta
4 października 2024
mężczyzna idzie do domuEva T.
4 października 2024
Myślę,więc jestemMarek Gajowniczek
4 października 2024
Spod Drzewa Poznania ZłegoMarek Gajowniczek
4 października 2024
dobry człowiekYaro
4 października 2024
corpus delic(a)tijeśli tylko
3 października 2024
DrżeniaArsis