10 kwietnia 2021
podróż w tę i z powrotem
jak przez igłę przewlec nitkę
zbyt krótkie dni
przeciskane przez wąskie drzwi
kuszony kolorem kasztanów
twoich włosów wokół dłoni
przy niezapomnianych nocnych chwil
wychodzę z siebie staję nagi
chwyciłaś mnie na wyłączność
zgaszona nadzieja bo świat
będzie jedynie prywatny jak linie papilarne
otacza bezsilności czas
otwiera zamyka powieki jak drzwi
kolorem czerwonym zachodu słońca
jak w winie wykąpani
zapadamy w otchłań kosmosu
lub jakiejkolwiek galaktyki
niedaleko Helios centrum
uderzeniem gorąca
czekolady pieszczeniem podniebienia
wybucham lawina w twoim urządzeniu
27 listopada 2025
drachma
27 listopada 2025
wiesiek
27 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
26 listopada 2025
jeśli tylko
26 listopada 2025
jeśli tylko
26 listopada 2025
Jaga
26 listopada 2025
wiesiek
26 listopada 2025
wiesiek
26 listopada 2025
sam53
26 listopada 2025
sam53