5 lutego 2021
wolny oddech
wolność
niesie w odległą dal
woda ogień w płucach tlen
pogromy wojny na ustach głód
zapach krwi i spoconych dłoni
w chorobie ból przeradza się w strach
w poszukiwaniu antidotum
zagubieni pośród murów
wielkich ponurych miejsc
sufity zawsze bielą jasno
pragnienie wolności
pragnienie cudu
pragnienie u zwierzęca człowieka
miłość rozumiana
gdy wdepniesz do kałuży
płytki stek pustych haseł
nadwyrężone słowa
zgubne podniecenie
miłość to mądrość
buduje świat duchowych warstw
miłość do kobiety
do mężczyzny bywa czystą
gdy w prawdzie brodzimy
woda obmywa
mały nasz świat
dewianci pośród nas
niszczą obraz prawdy
zakrzywione uczucia
młodych ludzi małych dzieci
uczy innego poznania
wiem że już się stało
przepada stary świat
w hiperboli kłamstw
opadamy
razem z rękami po pas
by nie poddać się
fałszywym prorokom
uporządkuj słowa
w rachunku sumienia
mówcy pięknych słów
chrońmy to co ludzkie
nie dajmy się by
stać się jak zwierzę
nie obrażając zwierząt
27 listopada 2024
w sen głębokiYaro
27 listopada 2024
2611wiesiek
27 listopada 2024
Wyostrzone obrazy bycia kimśabsynt
27 listopada 2024
0023absynt
27 listopada 2024
0022absynt
27 listopada 2024
Jedno pióro jest ptakiemEva T.
27 listopada 2024
Mgła ustępujeJaga
27 listopada 2024
Camouflage.Eva T.
26 listopada 2024
Zjesiennieniedoremi
26 listopada 2024
2611wiesiek