29 września 2019
rozpływam się w powietrzu jeden raz
obserwujesz
patrzysz na dłonie
krążysz koło mnie
ćma wokół świecy
ziemia niesie nas w przestrzeni
ciągną się dni długie noce
gwiazdy jak hologramy plejady
czarne dziury meteory planety złote
słońce wysoko daje ciepło spokój
mikrokosmos dźwigam w sercu
na dłoniach skóra wygładza
głodny eteru nasycam się tobą
cud życia nie przemija siłą natury
żyj dopóki silna rzeka niesie ciężkie wody
zamykam oczy by ich nie otwierać drugi raz
zamknięte drzwi do prawdy
mam klucz by odblokować garść słów
spisanych w starych brązowych księgach
29 listopada 2024
2911wiesiek
29 listopada 2024
Andrzejkowy pocałuneksam53
29 listopada 2024
0026absynt
29 listopada 2024
Fatamorganaabsynt
29 listopada 2024
Wnoszę prośbędoremi
29 listopada 2024
biżujeśli tylko
28 listopada 2024
IkarJaga
28 listopada 2024
2811wiesiek
28 listopada 2024
czarno-biała pareidoliasam53
28 listopada 2024
"być kobietą, byćabsynt