8 listopada 2018
nasz ponury świat
Nasz świat ponury i nudny
niestety technologia zabija psyche
laptopy i smartfony w uszach dziurki
słuchawki światłowód i komórki
gdy jeszcze podstawówce
biegiem z klatki przed blok na podwórko
wpojona miłość do gry w piłkę
lecz wszyscy kumple na fejsbuku
za blokiem była ławka na niej siadałem
odpoczynek rozmowy po świt
zebrane myśli przelewałem na papier
obok na trzepaku wisieć głową w dół spadałem
życia spróbować jak pragnienie lecz nie z umiarem
czerpałem garściami zamiast łyżeczką od herbaty
ojca słuchać nie podobne do mnie
komandos wiedział wiele dawał baty
dawał dobre rady na własnym przykładzie
miał kilka wad jedną było piwsko
kładłem lagę na wszystko
za młody młode koty tłuste oczy
wytarte spodnie zdarte kolana
pryszczaty dojrzeć szybko jak inni wszyscy
rówieśnicy pierwsze fajki zioło konflikty
zabójcze pomysły brodzić z prądem
zajadać się wstydem patrzyły na mnie dziewczyny
kochałem je jak my wszyscy
głodni życia umieraliśmy by rano powstać
feniksy z prochu ziemi my solą w oku
27 kwietnia 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 kwietnia 2024
NumerMarcin Olszewski
27 kwietnia 2024
Ulica niebolesnychkb
26 kwietnia 2024
2608wiesiek
26 kwietnia 2024
zgarbiona wiarasam53
26 kwietnia 2024
CancerArsis
25 kwietnia 2024
nie mogę zasnąćYaro
25 kwietnia 2024
zatopiony obrazYaro
25 kwietnia 2024
***eyesOFsoul
25 kwietnia 2024
Adam Zagajewski - pamięćsam53