12 września 2010
Ktos kogos kochal...
Kiedyś, ktoś kogoś kochał,
Nieprzytomnie, do szaleństwa, na niby,
Szalał z tęsknoty, z niepokoju, z miłości,
Świat płynął obok obcy, odliczał czas rytmem dni, lat,
Świat to było to kochanie ; jej uśmiech, zapach, dotyk,
Karuzela uczuć : miłość, czułość, nienawiść, miłość...
Trzyma w ręku pożółkłą kartkę znad morza : « mojemu szczęściu na zawsze… »,
Odeszła,
Serce zamarło, zatrzymało się , zachłysnęło i dalej zaczęło bić bez celu, z przyzwyczajenia, z niemocy, z bolu.
13 września 2025
wiesiek
13 września 2025
sam53
13 września 2025
dobrosław77
12 września 2025
sam53
12 września 2025
Yaro
12 września 2025
wiesiek
12 września 2025
ais
12 września 2025
smokjerzy
12 września 2025
Sztelak Marcin
11 września 2025
absynt