26 czerwca 2011
W krzywym zwierciadle
Wsparta na ramieniu
śmieje się z pokracznych kroków
biedaczka ....
to był czas rozmów ze sobą samą
lepsza jest garść pokoju
niż dwie garści bogactw i pogoń za wiatrem
a ci których kochamy potrafią
nas zranić najbardziej
Swoich ran nie liczy
nie wie gdzie początek a gdzie koniec
stwarza pozory madrej
dajac rady innym wszem i wobec zagubionym
a drży na zgrzyt klucza w zamku
i na dzwięk telefonu
Nieporadna
niepotrzebny ci psychiatra żeby wiedzieć
jakie dręczą cię koszmary
i co z nimi zrobić -
pomyslała nieporadna
łatwiej dojść do wniosku
niż wyeliminować problem
a jednak chodzi
Chodzi o to
że inni smiać się przestali
to ona śmieje się z siebie
czasem umiera się z miłości
czasem usycha i więdnie
czasem trzeba uciekać od chorej
z bagażem wspomnień
i dobrymi butami
18 marca 2025
violetta
18 marca 2025
wiesiek
18 marca 2025
sam53
18 marca 2025
Marek Jastrząb
18 marca 2025
Eva T.
18 marca 2025
absynt
18 marca 2025
Marek Gajowniczek
18 marca 2025
jeśli tylko
18 marca 2025
sam53
18 marca 2025
ajw