11 maja 2011
kokon
Moim wyborem było zostać żołnierzem
choć ojciec stawiał na politykę
matka chciała syna lekarza
a ja o karabinie
bo nienawidzę
was z wczorajszego siebie
w mojej slepej dłoni kata
mordowałem człowieka
jak Kain Abla
rozgniewane niebo nad nami
nie każdy ma prawo rano wstawać
a czerwieni z rąk nie da się zmyć
7 kwietnia 2025
ajw
7 kwietnia 2025
ajw
7 kwietnia 2025
ajw
7 kwietnia 2025
AS
6 kwietnia 2025
sam53
6 kwietnia 2025
marka
6 kwietnia 2025
marka
6 kwietnia 2025
marka
6 kwietnia 2025
marka