11 may 2011
kokon
Moim wyborem było zostać żołnierzem
choć ojciec stawiał na politykę
matka chciała syna lekarza
a ja o karabinie
bo nienawidzę
was z wczorajszego siebie
w mojej slepej dłoni kata
mordowałem człowieka
jak Kain Abla
rozgniewane niebo nad nami
nie każdy ma prawo rano wstawać
a czerwieni z rąk nie da się zmyć
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma