20 kwietnia 2011
Łowca litościwy
Spojrzeniem
wskrzeszasz umarła duszę
prawd pustych szukajacą
na rozdrożach
Skinieniem
przywołujesz zbłąkana owcę
by swój chleb i wodę
dać na zmarwychwstanie
Mową
rozbudzasz drżenie strun i ślepa wiarę
jakąś głupia chęć niesienia pomocy
i lekkość podniecenia
Milczeniem
po dziś dzień kształtujesz
na swój obraz mnie grzesznego
...z pochyloną głową
całuje ziemię po której stapałeś
22 grudnia 2025
wiesiek
22 grudnia 2025
Yaro
21 grudnia 2025
violetta
21 grudnia 2025
sam53
21 grudnia 2025
ais
21 grudnia 2025
wiesiek
20 grudnia 2025
Anthony DiMichele
20 grudnia 2025
Anthony DiMichele
20 grudnia 2025
wiesiek
20 grudnia 2025
ais