20 kwietnia 2011
Łowca litościwy
Spojrzeniem
wskrzeszasz umarła duszę
prawd pustych szukajacą
na rozdrożach
Skinieniem
przywołujesz zbłąkana owcę
by swój chleb i wodę
dać na zmarwychwstanie
Mową
rozbudzasz drżenie strun i ślepa wiarę
jakąś głupia chęć niesienia pomocy
i lekkość podniecenia
Milczeniem
po dziś dzień kształtujesz
na swój obraz mnie grzesznego
...z pochyloną głową
całuje ziemię po której stapałeś
21 kwietnia 2025
Marcin Olszewski
21 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta
21 kwietnia 2025
wiesiek
21 kwietnia 2025
Trepifajksel
20 kwietnia 2025
Bernadetta
20 kwietnia 2025
wiesiek
20 kwietnia 2025
Bezka
19 kwietnia 2025
sam53
19 kwietnia 2025
wiesiek
19 kwietnia 2025
dobrosław77