17 grudnia 2010
krwawa mery
Rdzawa pani ze śmiercią w oczach
zbiera plony krwią umazane
glowy spadają wśród śmiechów
ona oczyszcza kraj z grzechu
Płona stosy pachnące ciałami
krwawa królowa nieubłagana
zlituj się jakiś Boże nad nami
lud zmęczony błaga na kolanach
Maria od heretyków kraj wyzwala
czekajac na dziecko nienarodzone
trupioblada złośnica nienawiścią syczy
prywatnie miła i kochająca żona
19 listopada 2024
0010.
19 listopada 2024
0009.
19 listopada 2024
0008.
19 listopada 2024
2. Czasami nie pamiętam,Belamonte/Senograsta
18 listopada 2024
ze wspomnień: co by byłosam53
18 listopada 2024
Tak łatwo ganićdoremi
18 listopada 2024
1811wiesiek
18 listopada 2024
jednak trzeba od czegośjeśli tylko
18 listopada 2024
0007.
18 listopada 2024
0006.