11 października 2010
strach
Przenika ciało silny odruch napięcia
zagrożenie
nie wiesz czy stać czy uciekać
porażenie prądem
nie pozwala sie ruszyć
niepewność
nadchodzącego bólu
zawiesza krzyk w gardle
paraliżuje
myśli biegnące maratonem
oczy rozbiegane w rózne strony
nie ma godnośći
wolnośći ,miłośći
jest
niepokój i lęk
kumuluje lustra rozbity brzęk
wtedy nastaje cisza..
i myslę..
jeszcze jestem..
8 października 2024
0810wiesiek
8 października 2024
prawdę mówiącYaro
8 października 2024
pewneYaro
8 października 2024
to takie prosteYaro
8 października 2024
Najtrudniejszy drugi krokBelamonte/Senograsta
7 października 2024
Marudzenie rocznicowe bezMarek Gajowniczek
7 października 2024
Z liściem na głowieJaga
7 października 2024
0710wiesiek
7 października 2024
Powaby flirtującej jesieniMarek Gajowniczek
7 października 2024
cały nasz dzieńYaro