6 października 2010
gdzieś w pustym pokoju
Między popielniczką a pustą kartką
odpoczywa kieliszek do koniaku
cisza,przestał oddychać nawet wiatr
drzewa za oknem stoją na baczność
kiedy sądzą mnie twoje słowa
głowa pęka ,kolejna butelka
duszkiem wypita ,byleby tylko słów nie słyszeć
słowa których nie rozumiesz
pusty człowieku ślący puste słowa
w pustkę
twoje słowa będą cie kiedyś sądzić
czekają gdzieś na wysypisku wspomnień
ranią jak żyletka nikomu niepotrzebne
głupcze ,zamknij słowa w butelce
i zakop jak puszkę Pandory
zamiast sobie strzelić w łeb
zabij słowa zeby nie ranic nikogo
11 listopada 2025
normalny1989
11 listopada 2025
sam53
11 listopada 2025
wiesiek
11 listopada 2025
Weronika
11 listopada 2025
AS
10 listopada 2025
sam53
10 listopada 2025
wiesiek
10 listopada 2025
Toya
10 listopada 2025
ajw
10 listopada 2025
sam53