1 sierpnia 2010
Dzioba por favor
Bo ja mam tak:
muszę dostać to, co mi się
według przysięgi należy oraz:
ścisk - ścisk, aż zatrzeszczę,
plus cmok-amok-wilgotniaki.
To wtedy pędu dostaję,
że aż trąba powietrzna.
Kobieta - odrzutowiec poniekąd.
A jak mi rano nie dasz dzioba
i nie ściśniesz, aż pisnę,
to ja jak wywalony korek,
niepodlana prymulka
i w ogóle jakaś bez aktywacji.
Bynajmniej cały dzień do dupy.
9 maja 2024
0905wiesiek
8 maja 2024
0805wiesiek
8 maja 2024
Światełka dla zbłąkanychSztelak Marcin
8 maja 2024
Pamięć silniejsza jestMisiek
8 maja 2024
Pamięć silniejsza jestMisiek
7 maja 2024
Gdzie coś się kończy -Marek Gajowniczek
7 maja 2024
Menukb
7 maja 2024
0708wiesiek
7 maja 2024
Requiescat in paceMarek Gajowniczek
7 maja 2024
DrzwiYaro