18 lipca 2010
Przebarwienia
Świeci się pod skórą ziemi, jest niebiesko, niebiesko;
smród w studzienkach i wilgoć, więc się zapomina,
jak miły oku może być ten kolor. Szumi i gulgocze
– dzieje się pod spodem coś żywego – stado aniołków
buduje windę. Wypędzone z wierszy, wygumkowane
z pamiętników – palcami rozmazują pleśń na ścianach
i piszą zakazane słowa. Weterani masują miejsca
po odciętych skrzydłach, chcą zeszczurzeć, być
legendę kanałów, sprawiedliwie zarobić na wygnanie.
A młode patrzą niebiesko, niebiesko, czują się bezpańskie
i powoli tracą wiarę. Czystość uległa przedawnieniu
– choć znalezienie gwoździa uznali za cud, nie padli
na kolana, tylko przybili piątkę i ruszyli na plac budowy.
Windę budują dla swoich dzieci – chęć się znalazła i płeć.
Tylko, żeby to niebo przestało być czarne i uniosło się
kilka pięter, bo coraz ciaśniej i winda się nie zmieści.
Napiszę im pismo z prośbą o wsparcie, ale wiadomo – kosz.
I dalej wszystko niebieskie, niebieskie – płacz i cała ta reszta.
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Bielszy odcień bieliMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.