7 maja 2011
cisza i jasność
pęcherzyki powietrza pękają na skórze.
cisza rozlewa się jak deszcz w korze
i wypełnia wszystkie wgłębienia.
cienie zdarzeń
wędrują po krawędziach.
malachitowe
spojrzenie stapiasz z moim,
które niczym nagły błysk pęka
pod zamkniętymi powiekami.
odłamkiem jasności
lekko ląduję na policzkach
i budzimy się
w objęciach.
07.05.2011
19 kwietnia 2025
dobrosław77
19 kwietnia 2025
Eva T.
19 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta
18 kwietnia 2025
jeśli tylko
18 kwietnia 2025
violetta
18 kwietnia 2025
wiesiek
18 kwietnia 2025
sam53
18 kwietnia 2025
Misiek
18 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta
17 kwietnia 2025
Eva T.