7 maja 2011
cisza i jasność
pęcherzyki powietrza pękają na skórze.
cisza rozlewa się jak deszcz w korze
i wypełnia wszystkie wgłębienia.
cienie zdarzeń
wędrują po krawędziach.
malachitowe
spojrzenie stapiasz z moim,
które niczym nagły błysk pęka
pod zamkniętymi powiekami.
odłamkiem jasności
lekko ląduję na policzkach
i budzimy się
w objęciach.
07.05.2011
23 grudnia 2024
2312wiesiek
23 grudnia 2024
ukłony od MistrzaAS
23 grudnia 2024
Podwójnie urodzeni !Belamonte/Senograsta
22 grudnia 2024
Tkliwiedoremi
22 grudnia 2024
fantazjeYaro
22 grudnia 2024
śnieg w prezenciesam53
22 grudnia 2024
Błogosław nam Boże Dziecię!Marek Gajowniczek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek