28 maja 2010
przez wieczność ułamka sekundy
na rozmowę mamy wieczność i ułamek sekundy.
wieczność pokruszoną w kurz i ułamek sekundy,
o smaku wczorajszego herbatnika.
ja - nad sknoconym capuccino pęcznieję anatemą cynamonu
- bądź przeklęty niechciany kryształkowy dodatku!
szkoda, że nie mogę cię wyskrobać z dna.
ty - obojętnie żadna, za podwójną łyżeczkową gardą.
rytmicznie nam prawda kołami w pianie. raz tak, raz tak.
już jesteś w pół myśli od zerwania się do lotu,
przez obcą, napowietrzną przestrzeń sali dla niepalących.
my? jacy my? i ułamek sekundy pękł...
jest po wszystkim. resztki po filiżance proszę dopisać
do rachunku.
18 sierpnia 2025
sam53
18 sierpnia 2025
Yaro
18 sierpnia 2025
Jaga
17 sierpnia 2025
sam53
16 sierpnia 2025
sam53
16 sierpnia 2025
wiesiek
16 sierpnia 2025
dobrosław77
15 sierpnia 2025
violetta
15 sierpnia 2025
sam53
14 sierpnia 2025
wiesiek