19 sierpnia 2010
prawie jak dzieło sztuki
widziałaś tego Dawida?
w niecierpliwym kamieniu wciąż
gotowość
do skazanego na porażkę mezaliansu z Goliatem.
brawura wepchnięta porowatą dłonią Mistrza
pod powieki.
widziałaś człowieczka,
którego lepiłem grube pół godziny?
glina jest jeszcze ciepła
i lśni,
a palce brudne od napęczniałego
pośpiechu wciąż stygną.
dwie nogi - każda jest ludzka jak marzenie.
dwie ręce - lewa pęka w łokciu.
ugniotek głowy ze śladem po nieprzyciętych
paznokciach.
pierś rozsadzona z dumy.
prawie jak ten Dawid przecież...
dlaczego więc nie klękasz
niewierna?
26 listopada 2024
2611wiesiek
26 listopada 2024
0021absynt
26 listopada 2024
Gdy rozkołysze wiatrJaga
26 listopada 2024
Doświadczaniedoremi
26 listopada 2024
z niedopitym winemsam53
26 listopada 2024
doskonałośćBelamonte/Senograsta
26 listopada 2024
Oczekiwanie na nowego GodotaMisiek
25 listopada 2024
AfrykankaTeresa Tomys
25 listopada 2024
2511wiesiek
25 listopada 2024
Bajkaabsynt