13 sierpnia 2010
***
tam wciąż umierają niewidzialni
z głodu z zimnego smutku
ze zwykłej konieczności zbiorowej
tam blakną pasiaki i tatuaże
na zdjęciach utlenia się ból
coraz głębiej w limbo niepamięci
tam zadrutowany siny wiatr
kaleczy kakofonią otwartego jęku
manekiny uświęcone popiołem
tam i wtedy nie byłbym godzien
tu i teraz wstrzymuję oddech
zgęstniały wobec słonej ciszy
17 września 2025
wiesiek
17 września 2025
ais
17 września 2025
Sztelak Marcin
17 września 2025
normalny1989
17 września 2025
smokjerzy
16 września 2025
wiesiek
16 września 2025
absynt
16 września 2025
absynt
16 września 2025
absynt
16 września 2025
sam53