24 maja 2010
Na dworcu. Z opowieści pewnej kobiety
oczy miał niebieskie
niebieskie
później mu ściemniały
śmierdziało moczem
wszędzie odchody gołębie
nie wchodziłam w tę bramę
byłam młoda
ubrana tak jak teraz
nie potrafiłam zapomnieć
byłam trochę zazdrosna
że ta suka
będzie znowu
nie zdążyłam mu tego powiedzieć
atramentowe morze rozlało się
pod kolanami
nogi wpiłam w mokre drzewa
zmurszałe legendy
....
on okropnie płakał
nie miał swojego nocniczka
okropnie mocno płakał
robiłam mu badania
i było wszystko w normie
a teraz już ma spokój
nie płacze
umarł po drugich urodzinach
22 stycznia 2025
Futro ze skrawkówajw
22 stycznia 2025
akustycznieajw
22 stycznia 2025
telepatiaprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 stycznia 2025
Zaloty na lodachajw
21 stycznia 2025
2101wiesiek
21 stycznia 2025
Prośbasloneczko010981
21 stycznia 2025
czym dalej tym bliżejprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Powrót do domuwolnyduch
21 stycznia 2025
Dla równowagi.Eva T.