24 maja 2010
Na dworcu. Z opowieści pewnej kobiety
oczy miał niebieskie
niebieskie
później mu ściemniały
śmierdziało moczem
wszędzie odchody gołębie
nie wchodziłam w tę bramę
byłam młoda
ubrana tak jak teraz
nie potrafiłam zapomnieć
byłam trochę zazdrosna
że ta suka
będzie znowu
nie zdążyłam mu tego powiedzieć
atramentowe morze rozlało się
pod kolanami
nogi wpiłam w mokre drzewa
zmurszałe legendy
....
on okropnie płakał
nie miał swojego nocniczka
okropnie mocno płakał
robiłam mu badania
i było wszystko w normie
a teraz już ma spokój
nie płacze
umarł po drugich urodzinach
13 września 2025
wiesiek
13 września 2025
sam53
13 września 2025
dobrosław77
12 września 2025
sam53
12 września 2025
Yaro
12 września 2025
wiesiek
12 września 2025
ais
12 września 2025
smokjerzy
12 września 2025
Sztelak Marcin
11 września 2025
absynt