25 grudnia 2011
Antologia świąteczna
Chwała na wysokości
a głosu dziecka świat nie słyszy
pustką zniewolona nocna cisza,
po pustym placu rozbiegły się
promyki dawnej chwały.
Pierwsza gwiazda jest dekoracją
którą widzą tylko dzieci.
Alternatywne prawdy trudno zliczyć,
w magii świąt taplają się wszyscy
starzec z siwą brodą radość niesie.
W świerku skrywamy swoje marzenia
i tylko księżyc jakby się wstydził,
skrywając swą twarz po stronie
chmur co zasłoniły nasze zwątpienia.
A w żłobie nowe-stare życie czeka
z wyciągniętą dłonią
do zagubionego człowieka.
16 stycznia 2025
Wszystko odchodzi w obojętneArsis
15 stycznia 2025
*** *sam53
15 stycznia 2025
15.01wiesiek
15 stycznia 2025
Wciąż i wciążabsynt
15 stycznia 2025
Zatamować przeciekającyabsynt
15 stycznia 2025
0032absynt
15 stycznia 2025
"Za dzikiej róży zapachemJaga
15 stycznia 2025
MandarynkiMarek Gajowniczek
15 stycznia 2025
Exodus (zagubienie się)Belamonte/Senograsta
14 stycznia 2025
Nowy RokTrepifajksel